Z wszystkich placów targowych w Krakowie najbardziej polecam Stary Kleparz znajdujący się w Centrum Miasta pomiędzy ulicami Basztową, Długą, Filipa i Placem Matejki. Mieszkałam tuż obok przez trzy lata i przyzwyczaiłam się do tego miejsca oraz dobrze przetestowałam jakość sprzedawanych tam produktów. Teraz pomimo, że się przeprowadziłam i tak z przyjemnością jeżdżę na Kleparz po zakupy.
Oczywiście zawsze zdarzą stoiska, na których nie warto kupować, ale jednak większość jest warta polecenia. Można tu kupić dosłownie wszystko: zarówno dobre, świeże mięso, jajka prosto od kury, wiejskie masło, warzywa, przyprawy, bakalie, oliwki, jak i nawet sery czysto kozie i owcze. Czasem można znaleźć prawdziwe cudeńka.
Osobiście lubię kupować od starszych Pań, które często stoją na uboczu. Zazwyczaj mają one do sprzedaży jeden czy dwa produkty w bardzo ograniczonej ilości. Najczęściej te produkty są naprawdę dobrej jakości, bez chemii.
Poza tym nie lubię być anonimowa podczas zakupów, jak to bywa w dużych marketach. Jeśli kupuję na targu to mam okazję porozmawiać ze sprzedawcami, którzy często też są jednocześnie rolnikami wytwarzającymi plony, które sprzedają. Dzięki temu można się wiele na temat tych produktów dowiedzieć. A i miło usłyszeć na Dzień dobry “To będzie dobry dzień, skoro dziś Pani do nas zawitała” :).
Stary Kleparz jest super, ale w Krakowie jest dużo fajnych miejsc, gdzie można kupić lokalne i wolne od chemii produkty.
Ja chyba najbardziej lubię Targ Pietruszkowy i Plac Imbramowski.
Zgadzam się. Jest na szczęście wiele miejsc gdzie można kupić żywność dobrej jakości. Targ Pietruszkowy jak najbardziej polecam. Do Placu Imbramowskiego mam dystans odkąd robiłam badania na sprzedawanych tam warzywach… Może coś się zmieniło.